Przypadki neapolitańskie

O miłości i nienawiści do Neapolu

O mnie

 

Mam na imię Agnieszka i witam Cię w moim neapolitańskim świecie.

W listopadzie 2012 roku postanowiłam wywrócić swoje życie do góry nogami kupując bilet w jedną stronę do Neapolu. W Polsce zostawiłam wszystko co dla mnie ważne, łącznie z poczuciem stabilizacji, które tak bardzo cenię w życiu. Ale miłość dodaje skrzydeł. Za to Neapol skutecznie je podcina i wystawia na próbę. Sporo ich musiałam przejść. Ale patrząc na to z perspektywy czasu na dobre mi to wszystko wyszło. Czuję się o niebo silniejsza, troszkę mądrzejsza i, chociaż wydawało się to kiedyś niemożliwe, pokochałam kawę.

Blog powstał z chęci poukładania tego co pojawiało się przez ostatni rok na moim fanpage’u i tego co jeszcze będzie. A dlaczego powstał fanpage? Z nienawiści do Neapolu! Wiem, że to mocne i skrajne uczucie, ale w pewnym momencie takie właśnie się we mnie zagnieździło. Marzyłam tylko o tym, żeby z Neapolu uciec. Może do Abruzzo… Ale nie bardzo miałam taką możliwość. Za to tutaj wymyśliłam ponarzekać sobie na to, co w Neapolu nie działa tak jak powinno i tym samym uprzykrza życie swoim mieszkańcom, w tym między innymi mnie. Ale zupełnie spontanicznie zaczęłam pisać o tym co w Neapolu i jego okolicach piękne. I powoli pokochałam to miejsce całym sercem. Już nie chciałam nigdzie uciekać. Zaczęłam z jeszcze większą niż wcześniej ciekawością odkrywać kolejne skarby Neapolu. Poczułam radość z bycia tu i teraz, którą gdzieś po drodze straciłam. I z ogromną przyjemnością dzielę się moim Neapolem z innymi.

A jest się czym dzielić. Bo Neapol to prawdziwy kusiciel wszystkich zmysłów. Potrafi w typowo południowy sposób oczarować. I robi to tak, że zapomina się o jego grzechach.

A trochę więcej o tym jak do Neapolu trafiłam, jak się w nim odnalazłam i co aktualnie robię, zdradziłam w fajnej babskiej rozmowie z Kasią z Włochy okiem blondynki. Nasz tekst znajdziesz tutaj

Co jeszcze? Wszystkie zdjęcia na blogu są moje, a ponieważ nie mam nic wspólnego w profesjonalną fotografią, liczy się ich zawartość a nie jakość. Bo to za ich pomocą między innymi, spróbuję pokazać Ci mój południowowłoski świat.

 

 

2 thoughts on “O mnie

  1. Aga! cieszę się, że w końcu dołączyłaś do naszej włoskiej blogosfery! Z niecierpliwością czekam na kolejne ciekawe posty.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz